Thursday, August 23, 2012

Recenzja książki Pawła Bały i Adama Wielomskiego pt. Prawa człowieka i ich krytyka. Przyczynek do studiów o ideologii czasów ponowożytnych, Fijjor Publishing, Chicago-Warszawa 2008.

 
Książkę dr Pawła Bali, prawnika z KUL i dr hab. Adama Wielomskiego, politologa z Akademii Podlaskiej polecam filozofom, politologom i prawnikom i innym przedstawicielom nauk społecznych zainteresowanym zagadnieniem praw człowieka. Publikacja składa się z dwu rozdziałów wstępnych (Od autorów, Prawa człowieka jako nowożytna religia), dwu części podzielonych na cztery rozdziały każda, Zakończenia i Bibliografii. Autorzy słusznie nie ograniczają się jedynie do wąskiego, jurydycznego rozumienia praw człowieka jako zbioru przepisów z zakresu prawa konstytucyjnego czy prawa międzynarodowego publicznego, ale postrzegają je jako ideologię (s. 9), doktrynę prawną (ibidem) czy wręcz „nowożytną religię” (s. 8, 19). Recenzowana publikacja jest przykładem rzadkiej w polskiej nauce krytycznej analizy koncepcji praw człowieka. Autorzy formułują zarzuty sami lub omawiają cudze krytyczne wypowiedzi o tej doktrynie i wyrosłych z niej regulacjach prawnych. Polscy uczeni piszący po 1989 r. rzadko formułują zarzuty wobec praw człowieka (za wyjątkiem m. in. socjologa, prof. Jerzego Szackiego wykazującego sprzeczności w nowożytnych teoriach prawa natury - źródle doktryny praw człowieka[1] czy prawnika, ś. p. dra Janusza Kochanowskiego negatywnie oceniającego treść Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej[2]), zapewne już to postrzegając je jako element świata zachodniego, świata za „żelazną kurtyną”, będącego dla ludzi wyrosłych w socjalizmie synonimem wolności i dobrobytu, już to ze względów koniunkturalnych. A zasługują one na krytykę jak każdy ludzki, niedoskonały ze swej natury, wynalazek. Nowożytne teorie prawa natury wywodzą te prawa z ludzkiego rozumu, „a ich poznanie – twierdzi Jerzy Szacki – przestaje wymagać pomocy objawienia, stając się domeną filozofii wyzwolonej od związków z teologią"[3]. Innymi słowy, nie ma nieomylnego autorytetu (np. boskiego) potwierdzającego prawdziwość założeń, które legły u podstaw doktryny praw człowieka. A skoro owe presupozycje mają być odkrywane wyłącznie w toku refleksji naukowej, wynik tego namysłu wolno krytykować. „Rolą nauki i filozofii – piszą autorzy recenzowanej publikacji – nie jest wszak bezrozumna afirmacja, powtarzanie oraz powielanie sloganów i przyjętych twierdzeń, ale krytyka i analiza (stąd cytat z Kanta stanowiący motto tej książeczki)” (s. 5). Wprawdzie w nauce przyjmuje się pewne niedowodliwe twierdzenia, żeby uniknąć regressio ad infinitum, jednak autorzy recenzowanej publikacji wyprzedzają ten zarzut, twerdząc, że zbyt wiele wiedzą „o filozoficznej i historycznej podstawie tychże praw, aby uważać je za matematyczne teorematy [...]” (s. 6). Opinię tą wydaje się potwierdzać m. in. ratyfikowanie Konwencji o prawach dziecka przez kilkanaście państw muzułmańskich z zastrzeżeniami wynikającymi z szariatu, np. co do zasady wolności sumienia[4].
Część pierwsza zatytułowana jest Ideologia praw człowieka. Autorzy wskazują, że doktryna praw człowieka stanowi „rozwinięcie uprzedniej tradycji prawa naturalnego” (s.19), niemniej „samo pojęcie praw człowieka (iura hominum) zostało po raz pierwszy zapisane w 1537 roku a upowszechniło się dopiero pod koniec XVIII wieku [...]” (ibidem). P. Bała i A. Wielomski analizują przeto przemiany wyobrażeń o człowieku i społeczeństwie w różnych kulturach od starożytności po współczesność, stwierdzając przechodzenie od postrzegania społeczeństwa jako jednego wielkiego kolektywu (s. 19) do „indywidualistycznej zasady nowożytnej” (s. 31), od żywionego m. in. przez Platona przekonania o istnieniu „naturalnej hierarchii społecznej” (s. 21) do twierdzenia z Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych, że „wszyscy ludzie są stworzeni równymi” (s. 32), które, jak trafnie podkreślają autorzy recenzowanej książki, odnosiło się początkowo wyłącznie do wolnych, bogatych mężczyzn. Wykorzystują przy tym akty normatywne, dzieła myślicieli politycznych, opracowania naukowe w językach angielskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim, polskim i włoskim. Autorzy przytaczają teksty Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych, Deklaracji Praw Wirginii, czy Deklarację Praw Praw Człowieka Obywatela za niezbyt wiarygodnymi stronami internetowymi http://pl.wikisource.org i www.ex.jasinski.pl, mimo że sami przyznają, że „biorąc pod uwagę nierówność poziomu wikipedii, trudno mieć zaufanie do zamieszczanych tam haseł [...]” (s. 120), chociaż transkrypcje, a niekiedy rękopisy tych aktów normatywnych znajdują się na urzędowych amerykańskich i francuskich stronach internetowych Narodowego Zarządu Archiwów i Nagrań (National Archives and Records Administration, NARA, http://archives.gov/) czy Rady Konstytucyjnej (http://www.conseil-constitutionnel.fr). Zresztą sporządzane przez autorów recenzowanej publikacji przypisy są niedokładne i nie zawierają dat dostępu do przywoływanych stron internetowych. Następnie pokazują implementację doktryny praw człowieka na przykładzie Konstytucji RP i Karty Praw Podstawowych, wykazując – jak sądzę, trafnie - słabości tych aktów normatywnych, jak np. operowanie przez ustrojodawcę polskiego niejasnym wyrażeniem „godność” (s. 48, 54), nawiązywanie przez niego do wzajemnie sprzecznych doktryn pozytywistycznych i prawa natury (s. 47) czy wprowadzenie do Karty Praw Podstawowych „trudnych do zdefiniowania” praw społeczno-ekonomicznych, których „zabezpieczenie, a także uzasadnienie” napotyka na trudności (s. 103). Autorzy są niekonsekwentni: przyznając, iż chociaż „w dzisiejszej nauce prawa i filozofii prawa I i II generacji nie budzą co do zasady wątpliwości, to nie można tego powiedzieć o III i ewentualnie IV generacji tychże praw” (s. 67) nie mogą się sami zdecydować, czy wyróżnić dwie (s. 68-89) czy trzy (s. 134, 145-147) ich generacje.
Część druga nosi tytuł Krytyka praw człowieka. Polscy politolog i prawnik słusznie zauważają, iż „ideologia praw człowieka i zasada powszechnej partycypacji politycznej nie są wszak pozbawione fundamentu antropologicznego, gdyż niosą ze sobą bardzo wyrazistą opinię o naturze ludzkiej. [...] Wedle idei prawo-człowieczej, człowiek z natury jest wolny, racjonalny i dobry. Właśnie dlatego należy położyć nacisk na prawa człowieka, a nie na jego obowiązki” (s. 121). Dyskutują dalej podstawowe zagadnienia z zakresu, jak powiadają, biologii i antropologii politycznej: „Kiedy zaczyna się i kończy człowieczeństwo?” (s. 115); „Człowiek z natury jest dobry-zły?” (s. 123); „Człowiek z natury jest rozumny-namiętny?” (ibidem); „Człowiek z natury jest indywidualistą-istotą społeczną?” (s. 123); „Jednakowość i równość ludzi” (s. 130). Moim zdaniem wiele tych kwestii da się zaliczyć raczej do antropologii filozoficznej, filozofii społecznej, ontologii czy socjologii teoretycznej, nie wiążą się bowiem z polityką, ani rozumianą jako „planowe i zorganizowane dążenie do zdobycia i utrzymania władzy – dążenie, któremu odpowiadają określone działania ludzkie"[5], ani pojmowanej jako „działalność wytyczona przez ośrodek decyzji sformalizowanej grupy społecznej (organizacji), zmierzającą do realizacji określonych celów za pomocą określonych środków”[6]. Jak łatwo zauważyć, w świetle przytoczonych wyżej, moim zdaniem ważniejszych, definicyj polityki[7] jest ona wymiarem życia społecznego, większość zaś zagadnień antropologicznych poruszanych przez autorów recenzowanej publikacji odnosi się do indywidualnego aspektu życia człowieka. Również zagadnienie: „Kiedy zaczyna się i kończy człowieczeństwo?” przynależy nie, jak chcą polscy politolog i prawnik, do biologii (s. 120), ale raczej do filozofii, jako pewna interpretacja danych biologicznych, co zresztą A. Wielomski sam kiedyś przyznał[8]. Trudne do przyjęcia jest również twierdzenie, że zwolennicy aborcji i eutanazji inspirują się heglizmem i kartezjanizmem, definiującymi człowieka jako byt samoświadomy, tak że dziecko czy umierający, jako pozbawieni samoświadomości nie byliby ludźmi (s. 118). A. Wielomski i P. Bała zapominają, że już Arystoteles radził: „W kwestii usuwania czy wychowywania noworodków winno obowiązywać prawo, by nie wychowywać żadnego dziecka wykazującego kalectwo; biorąc jednak pod uwagę liczbę dzieci, wobec tego, że istniejące obyczaje nie pozwalają żadnego noworodka usuwać, liczbę urodzin prawem ograniczyć, jeśli zaś jacyś obcujący ze sobą małżonkowie poczną dziecko ponad tę liczbę, należy spowodować jego poronienie, zanim jeszcze czucie i życie w nie wstąpi. Bo co jest tu godziwe, a co nie, zależy od tego, czy płód już czucie i życie posiada”[9]. Przerywanie ciąży popierał zatem filozof o odmiennych poglądach niż myśliciele nowożytni. Autorzy wykazują polityczną funkcję praw człowieka, a mianowicie zależność treści tej doktryny polityczno-prawnej na przestrzeni wieków od interesów różnych grup społecznych lub państw (s. 139-149). Następnie omawiają (s. 150-200), wykorzystując bogatą literaturę w języku angielskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim, polskim i włoskim krytyki doktryny praw człowieka, które dzielą na: substancjalne (tradycyjna nauka Kościoła katolickiego, konserwatyzm, marksizm-leninizm, faszyzm i narodowy socjalizm), podważające założenia antropologiczne i socjologiczne doktryny praw człowieka i akcydentalne (socjaldemokracja, posoborowa nauka społeczna Kościoła katolickiego, myśl polityczna rozmaitych mniejszości, np. seksualnych), będące w zasadzie sporami między zwolennikami różnych generacyj praw człowieka. Nie podają w przypisach miejsca i roku wydania Syllabus errorum Piusa IX i Spe salvi Benedykta XVI, względnie stron internetowych, z których zaczerpnęli treść pism papieskich, przypisy internetowe są zaś źle sporządzone (np. „Pius XI, Quadrogessimo Anno, [na:] www.opoka.org.pl”).
Podsumowując, polski Czytelnik dostaje do rąk książkę zawierającą krytyczną analizę praw człowieka, tak w aspekcie prawnym, jak doktrynalnym. Wskazane byłoby poszerzenie recenzowanej publikacji o analizę problematyki praw człowieka w umowach międzynarodowych, np. Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych czy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Prawa człowieka pojęte jako doktryna polityczno-prawna, czy, jak wolą autorzy recenzowanego opracowania, „ideologia”, „religia”, „parareligia”, zostały omówione wyczerpująco. Jako mankament pracy postrzegam rezygnację z wykorzystania źródeł w języku łacińskim. Jestem przekonany, że praca wiele zyskałaby przez analizę oryginalnych, łacińskich tekstów cytowanych w niej wypowiedzi filozofów rzymskich, średniowiecznych myślicieli zachodnich oraz hierarchii Kościoła katolickiego, jako że traditor-traductor – tłumacz to zdrajca, jak powiadali starożytni. Sugeruję również autorom poprawienie niedokładnych przypisów internetowych. Rażą mnie także błędy językowe czy drukarskie popełniane przez nich, np. „falsyfikacja rzeczywistości” zamiast „fałszywy obraz rzeczywistości” (s. 5), „pijar” zamiast „PR” „public relations”, „kształtowanie wizerunku” (s. 13), „infidčles” zamiast „infideles” (s. 17), „poddano by pod osąd krytyki, czyli prawa do ich kwestionowania” zamiast „poddano by je pod osąd krytyki, czyli przyznano by prawo do ich kwestionowania” (ibidem). Mimo tych wad oceniam recenzowaną publikację jako wartościowe i wyjątkowe na polskim rynku opracowanie z dziedziny nauk prawnych i historii idei. Podważenie przez jej autorów doktryny praw człowieka i wyrosłego z niej prawodawstwa nie oznacza bynajmniej, że przyznają „państwu nieograniczone prawa względem życia wolności i własności obywateli” (s. 6). Wprost przeciwnie, twierdzą, iż „zdrowy rozsądek podpowiada, że [człowiek – P. B.] ma pełne prawo do korzystania z owoców swojej pracy, do życia (od momentu poczęcia), do decydowania o tym, gdzie chce żyć i mieszkać” (s. 7). Idzie o to, żeby wykazać, że „ideologia praw człowieka, mimo całego swojego dogmatyzmu i rygoryzmu doktrynalnego, wcale nie uchroniła wyznających je społeczeństw przed zniewoleniem ukrytym pod pozorami demokratycznych procedur” (s. 7), że „stanowią pretekst do ingerencji w sprawy wewnętrzne słabszych państw” (s. 141), że koncepcja ta wypływa z wątpliwych czy wręcz błędnych wyobrażeń o człowieku i społeczeństwie, że jest niejasna, zaś na jej treść wpływają przygodne układy polityczne oraz, przede wszystkim, że istnieją alternatywne wobec niej teorie prawa natury. Zgadzam się z autorami recrnzowanej publikacji, że odrzucenie doktryny praw człowieka nie równa się zaprzeczeniu istnienia systemu normatywnego wyższego od prawa pozytywnego. Książkę tą odbieram tedy jako wezwanie do powrotu do starożytnych i średniowiecznych koncepcji prawa natury, opartych na odmiennych założeniach – hierarchizmie, organicyzmie, zwykle również pesymizmie i teocentryzmie. Ja sam waham się między substancjalną a akcydentalną krytyką praw człowieka. Z jednej strony nie przyjmuję, podobnie jak autorzy recenzowanej publikacji, niektórych założeń antropologicznych i socjologicznych (m. in. egalitaryzmu, naiwnego optymizmu), na których ta doktryna się opiera, z drugiej strony wiele praw i wolności I czy nawet II generacji w obecnej sytuacji politycznej wydaje się w świecie zachodnim nienaruszalna. Nie przewiduję np., żeby w najbliższej przyszłości naszemu państwu udało się zrzucić zobowiązania międzynarodowe w zakresie ochrony praw człowieka czy też, żeby pojawiła się w Polsce realna siła polityczna (partia polityczna, koalicja czy nawet doraźna większość w Sejmie i Senacie) gotowa zredukować czy zmienić katalog praw zawarty w Konstytucji RP.



Przypisy
  1. J. Szacki, Historia myśli socjologicznej. Wydanie nowe, Warszawa 2006, s. 69-71.
  2. J. Kochanowski, Karta praw podstawowych z krainy utopii, „Rzeczpospolita”, nr 279 (2007), dostępne również na: http://www.kochanowski.pl/wywiady_prasowe.html [1 marca 2010].
    Ibidem, s. 62.
  3. Zob. UNTC, CHAPTER IV, HUMAN RIGHTS, 12. International Covenant on Civil and Political Rights, s. 12, 14, dostępna na: http://treaties.un.org/doc/Publication/MTDSG/Volume%20I/Chapter%20IV/IV-4.en.pdf [1 kwietnia 2010].
  4. F. Ryszka, Nauka o polityce. Rozważania metodologiczne, Warszawa 1984, s. 18.
  5. K. Opałek, Zagadnienia teorii prawa i teorii polityki, Warszawa 1983, s. 238.
  6. W miarę pełny przegląd definicyj polityki Czytelnik znajdzie np. w: Nauka o polityce. Podręcznik akademicki, red. Artur Bodnar, Warszawa 1988, ss. 13-22; Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych, red. Konstanty A. Wojtaszczyk, Wojciech Jakubowski, Warszawa 2003, ss. 29-39.
  7. A. Wielomski, Cywilizowani mordercy, dostępne na: http://prawica.net/node/5257 [7 maja 2010].
  8. Arystoteles, Polityka, tłum. Ludwik Piotrowicz, Warszawa, 2004, 1335b.

Saturday, May 12, 2012

Kara śmierci we współczesnym prawie międzynarodowym publicznym


Karą śmierci (karą główną, sankcją ostateczną) nazywam sankcję w prawie karnym, polegającą na odebraniu życia osobie, która popełniła czyn karalny. „Kara śmierci była stosowana powszechnie od czasów starożytnych aż do końca XVIII w. - pisze polski prawnik, Eugeniusz Smoktunowicz. Proces ograniczania stosowania datuje się od okresu oświecenia”1. Prawo międzynarodowe publiczne definiuję jako zespół „norm regulujących stosunki międzynarodowe w szerokim znaczeniu: nie tylko stosunki międzypaństwowe, lecz także stosunki między państwami a innymi podmiotami, tzn. ogólnie stosunki między różnymi, niezależnymi od siebie i niepodlegającymi jakiejś wspólnej władzy państwowej podmiotami”2. „Źródłami prawa międzynarodowego są przede wszystkim umowa i zwyczaj”3. Przyjmuję cezury 1945 r. i 2009 r. Przez współczesność rozumiem okres zamknięty tymi dwoma datami.
We współczesnym prawie międzynarodowym publicznym zaznacza się tendencja do zakazania stosowania kary śmierci. W umowach międzynarodowych przyjmowanych tuż po wojnie traktowano karę główną jako wyjątek od zasady prawnej ochrony życia. Z czasem zaczęto ograniczać podmiotowy i przedmiotowy zakres stosowania kary śmierci. W końcu wprowadzano całkowity zakaz skazywania na śmierć i wykonywania wyroków śmierci. Wnioski te wypływają z analizy umów przyjmowanych przez państwa-członków ONZ oraz rozmaitych organizacyj regionalnych.
8 sierpnia 1945 r. w Londynie przedstawiciele Francji, USA, Wielkiej Brytanii i ZSRR podpisali układ o utworzeniu Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze4. Pierwszy w dziejach sąd międzynarodowy wydał 12 wyroków śmierci na zbrodniarzy nazistowskich5. Sankcję ową traktowano wówczas jako sprawiedliwą odpłatę za ludobójstwo6.
Nie można powoływać się na żadne postanowienie niniejszego artykułu w celu opóźnienia lub niedopuszczenia do zniesienia kary śmierci przez jakiekolwiek Państwo Stronę niniejszego Paktu” - przewiduje art. 6 pkt 6. Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych (MPOiP) z 19 grudnia 1966 r.7. „W krajach, w których kara śmierci nie została zniesiona, wyrok śmierci może być wydany jedynie za najcięższe zbrodnie, zgodnie z ustawą, która obowiązywała w chwili popełnienia zbrodni i nie narusza postanowień niniejszego Paktu i Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa” - stanowi art. 6 pkt 2 tej umowy międzynarodowej. „Nikt nie może być samowolnie pozbawiony życia” - czytamy w art. 1 MPPOiP. Wyrażenie „najcięższe zbrodnie” i „samowolnie” (w innych tłumaczeniach - „arbitralnie”) są niejasne. Komitet Praw Człowieka orzekł, że zwrot „samowolnie” („arbitralnie”) oznacza niesprawiedliwość bądź nieprzewidywalność nawet legalnych działań8. W rezolucji 1984/50 Rady Społeczno-Gospodarczej z dnia 25 maja 1984 r. definiuje się je jako „tylko [zbrodnie] popełnione umyślnie, powodujące śmierć lub inne niezmiernie poważne następstwa”9. Komitet Praw Człowieka zaś w zakres przedmiotowy pojęcia „najcięższe zbrodnie” nie włączył przestępstw politycznych, w tym szpiegostwa i zdrady, przestępstw gospodarczych i przeciw mieniu10. Art. 6 pkt 5 MPOiP ograniczył podmiotowy zakres stosowania kary śmierci, zakazując jej wykonywania na osobach poniżej 18 roku życia i kobietach ciężarnych. Stronami tej umowy międzynarodowej było na dzień 31 grudnia 2009 r. było 165 państw11. Tajlandia i Stany Zjednoczone wprost zadeklarowały zamiar utrzymania kary głównej dla osób poniżej 18 roku życia12. Wiele państw muzułmańskich (Afganistan, Algieria, Arabia Saudyjska, Bahrajn, Irak, Iran, Katar, Kuwejt, Jordan, Malediwy, Mauretania, Oman) zastrzegło sobie prymat prawa islamskiego (szariat) nad przepisami Paktu13. Zastrzeżenia Bahrajnu, jako złożone zbyt późno, nie zostały przyjęte przez Sekretarza Generalnego ONZ14. Szariat nakazuje wymierzać karę główną za wiele czynów, np. zabójstwo umyślne, cudzołóstwo15. „Według szkoły malikickiej człowiek osiąga właściwy poziom świadomości pozwalający mu odpowiadać za swoje czyny w wieku 15 lat (dotyczy to dziewcząt, jak i chłopców) – piszą polski arabista Jan Bury i polski prawnik Jerzy Kasprzak. Szkoła hanaficka określa wiek odpowiedzialności dziewcząt na 17 lat, chłopców na 18 lat. W wielu rejonach wiek odpowiedzialności łączono z osiągnięciem dojrzałości płciowej”16. Wobec takich interpretacyj prawa islamskiego mieszkańcy państw muzułmańskich w wieku poniżej 18 lat mogą być karani śmiercią. Konwencja o prawach dziecka przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 20 listopada 1989 r. przewiduje, iż „ani kara śmierci, ani kara dożywotniego więzienia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia nie może zostać orzeczona wobec osoby w wieku poniżej osiemnastu lat za popełnione przez nią przestępstwa ” (art. 37., lit. a). Konwencję ratyfikowały do końca 2009 r. aż 193 państwa17. Drugi protokół dodatkowy do Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych (MPPOiP), mający na celu zniesienie kary śmierci z 15 grudnia 1989 r. zakazywał państwom stronom dokonywania egzekucyj (art. 1, pkt 1) oraz nakazywał im „podjąć wszelkie niezbędne środki w celu zniesienia kary śmierci na obszarze ich jurysdykcji” (art. 1, pkt 2)18, dopuszczał jednak państwa-strony zastrzeżenie sobie przez państwa-strony w momencie podpisania albo ratyfikacji prawa do „stosowania kary śmierci w czasie wojny za najcięższe przestępstwo popełnione w okresie wojny” (art. 2, pkt 1)19. Zastrzeżenia do Protokołu wniosły: Azerbejdżan, Brazylia, Chile, Cypr, Grecja, Malta, Mołdawia, Hiszpania, ale Cypr, Malta i Hiszpania się z nich wycofały, zaś Azerbejdżan zmodyfikował je pod naciskiem Francji, Finlandii, Holandii i Szwecji, zarzucających mu, że dopuszczenie wykonywania kary śmierci w okresie zagrożenia wojną jest sprzeczne z art. 2, pkt 1 tej umowy międzynarodowej20. Drugi protokół dodatkowy do MPPiO ratyfikowało w sumie do końca 2009 r. 75 państw21. Przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ działają Międzynarodowy Trybunał Karny (jego Statut wszedł w życie 1 lipca 2002 r. z chwilą ratyfikacji przez ponad 60 państw), Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii (utworzony na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 8272 z 25 maja 1993 r.), Międzynarodowego Trybunału Karny dla Ruandy (utworzony na mocy rezolucji nr 9555/RES/955 Rady Bezpieczeństwa ONZ z 8 listopada 1994 r.)22. Statuty tych instytucyj, powołanych w celu sądzenia winnych ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych, nie przewidują stosowania kary śmierci23.
Art. 2. pkt. 1. Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (KPCiPW) z 4 listopada 1950 r. stanowi: „Nikt nie może być umyślnie pozbawiony życia, wyjąwszy przypadki wykonania wyroku sądowego skazującego za przestępstwo, za które ustawa przewiduje taką karę”24. Od lat 90. ratyfikacja Konwencji jest warunkiem członkowstwa w Radzie Europy25. W 2008 r. do Rady Europy należało 47 państw26. „Znosi się karę śmierci. Nikt nie może być skazany na taką karę ani nie może nastąpić jej wykonanie” – stanowi art. 1. Protokołu nr 6 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 23 kwietnia 1983 r.27. Protokół ratyfikowało do 1 lipca 2008 r. 46 państw (w tym 30 listopada 2000 r. Polska)28. 21 II 2002 r. został przyjęty przez Komitet Ministrów Rady Europy, zaś 3 maja 2002 r. przez państwa „zdecydowane podjąć ostateczny krok w celu zniesienia kary śmierci we wszystkich okolicznościach” Protokół 13 do KPCiPW29. Protokół ratyfikowało 40 państw. Polska podpisała go 3 maja 2002 r., ale jeszcze nie ratyfikowała30.
Amerykańska konwencja praw człowieka z 22 listopada 1969 r. zakazuje: rozszerzania przedmiotowego zakresu stosowania kary śmierci (art. 4 ust. 2), wymierzania jej za czyny niezakazane w momencie jej popełnienia (ibidem), przywracania kary śmierci w państwach, które ją zniosły (art. 4, ust 3), wymierzania jej za przestępstwa polityczne i związane z nimi przestępstwa pospolite (art. 4, ust. 4), nieletnim, osobom powyżej 70 roku życia i kobietom ciężarnym (art. 4, ust. 5), gwarantuje skazanemu prawo do bycia amnestionowanym, złożenia wniosku o ułaskawienie albo zamianę kary śmieci na inny rodzaj kary w każdym przypadku31. Spośród 34 państw-członków Organizacji Państw Amerykańskich (OPA) Konwencji nie ratyfikowały do końca 2009 r.: Antigua i Barbuda, Belize, Kanada, Gujana, St. Kitts and Nevis, St. Lucia, St. Vincent i Grenadyny oraz USA32. Barbados poczyniło zastrzeżenia do art. 4, ust. 4, ponieważ tamtejszy kodeks karny przewidywał karę główną za zdradę, a ta mogła zostać potraktowana jako przestępstwo polityczne. Podobnie Gwatemala, zamierzająca karać śmiercią przestępstwa pospolite związane z przestępstwa politycznymi33. Art. 2. Protokołu do Amerykańskiej konwencji praw człowieka w sprawie zniesienia kary śmierci przyjęty 6 sierpnia 1990 r. zakazuje Państwom-Stronom wymierzania „kary śmierci żadnej osobie poddanej ich jurysdykcji” (art. 1.), wyjąwszy prawo do stosowania kary głównej „w okresie wojny w zgodzie z prawem międzynarodowym za bardzo ciężkie przestępstwa wojskowe” (art. 2., pkt. 1.)34. Brazylia i Chile zastrzegły sobie to prawo w momencie ratyfikacji tego protokołu35. Umowę tą ratyfikowało do końca 2009 r. 10 państw.


Tabela nr 1. Państwa strony Protokołu do Amerykańskiej konwencji praw człowieka w sprawie zniesienia kary śmierci.


Państwo
Data podpisanie
Data ratyfikacji
Data złożenia instrumentów ratyfikacyjnych do depozytu
Argentyna
12 XII 2006
18 VI 2008
9 V 2008
Brazylia
7 VI 1994
31 VII 1996
13 VIII 1996
Chile
10 IX 2001
4 VIII 2008
16 X 2008
Kostaryka
28 X 1991
30 III 1998
26 V 1998
Ekwador
27 VIII 1990
2 V 1998
15 IV 1998
Meksyk
brak
28 VI 2007
20 VIII 2007
Nikaragua
30 VIII 1990
24 III 1999
11 IX 1999
Panama
26 XI 1990
27 VI 1991
28 VIII 1991
Paragwaj
6 VIII 1999
31 X 2000
12 VII 2000
Urugwaj
10 II 1990
2 VIII 1990
4 IV 1990
Wenezuela
25 IX 1990
24 VIII 1990
10 VI 1990


Źródło: B-32: American Convention of Human Rights (Pact of San Jose, Costarica). General Information of the Treaty, dostępna na: http://www.oas.org/juridico/english/sigs/b-32.html.

W 1998 r. Rada Unii Europejskiej wydała Wytyczne polityki UE wobec krajów trzecich w sprawie kary śmierci, czyniące ze zniesienia sankcji ostatecznej warunek konieczny przyjęcia do Wspólnot Europejskich i negujące sens tej kary36. Stosowania kary śmierci zabrania również art. 2. Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej (KPP)37. Przepis ten brzmi identycznie, jak art. 1 Protokołu 6 do KPCiPW. Karta praw podstawowych została przyjęta na szczycie Rady Europejskiej w Nicei 7 grudnia 2000 r. Decyzja o jej stworzeniu zapadła podczas spotkania Rady Europejskiej w Kolonii 4-6 czerwca 1999 r. W tym celu powołano po raz pierwszy w dziejach UE/WE ciało nazwane Konwentem, któremu przewodził prawnik dr Roman Herzog (ur. 1934), prezydent RFN w latach 1994-99. Treść KPP podzielono na VI tytułów (Godność, Wolności, Równość, Solidarność, Prawa obywatelskie, Wymiar Sprawiedliwości) i 53 artykułów. Ów akt normatywny stanowił część II słynnego Traktatu ustanawiającego Konstytucję dla Europy, podpisanego w Rzymie 1 listopada 2004 r. i odrzuconego w referendach w Holandii i Francji38. Wskutek ratyfikacji Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską z 13 grudnia 2007 r. przepisy KPP zyskały z dniem 1 grudnia 2009 r. moc prawną we wszystkich państwach Unii Europejskiej39, wyjąwszy Polskę i Wielką Brytanię, które podpisały tzw. protokół brytyjski (właść. Protokół (nr 30) w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych do Polski Zjednoczonego Królestwa), ograniczający stosowanie praw i wolności zawartych w tytule IV KPP „z wyjątkiem przypadków gdy Polska lub Zjednoczone Królestwo przewidziały takie prawa w swoim prawie krajowym”40 i wykluczający stwierdzanie przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, iż „że przepisy ustawowe, wykonawcze lub administracyjne, praktyki lub działania administracyjne Polski lub Zjednoczonego Królestwa są niezgodne z podstawowymi prawami, wolnościami i zasadami, które są w niej potwierdzone”41.
Z jakich powodów postanowiono regulować w aktach prawa międzynarodowego zagadnienie niezwiązane na pierwszy rzut oka ze stosunkami międzypaństwowymi?
Po pierwsze, państwa, które zniosły karę śmierci, chcą uniknąć sytuacji, kiedy ich obywatele, czy nawet cudzoziemcy chwilowo znajdujących się pod ich jurysdykcją, są skazywani na tą karę lub traceni za granicą. Art. 19, ust. 2 KPP stanowi: „Nikt nie może być usunięty z terytorium państwa, wydalony lub wydany w drodze ekstradycji do państwa, w którym istnieje poważne ryzyko, iż może być poddany karze śmierci, torturom lub innemu nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu”.
Po wtóre, „traktowanie przez państwa własnych obywateli należało dawniej do kompetencji każdego państwa. Stopniowo jednak umowne prawo międzynarodowe zaczęło zajmować się ochroną grup ludzkich oraz podstawowych praw człowieka”42. Uzasadnia się to obecnie dążeniem do zachowania pokoju. Np. w Preambule do KPCiPW nazywa się „podstawowe wolności” w niej poręczane „fundamentem sprawiedliwości i pokoju na świecie”. Natomiast w preambule do KoPD twierdzi się, że „uznanie wrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków rodziny ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości oraz pokoju na świecie”. Zapewne idzie tu zarówno o wygaszenie sporów między państwami, jak również między mieszkańcami poszczególnych państw.
Jakie są przyczyny tendencji do zakazania stosowania kary śmierci we współczesnym prawie międzynarodowym publicznym?
Po pierwsze, przyczyną dążenia do zakazania stosowania kary śmierci we współczesnym prawie międzynarodowym publicznym jest przede wszystkim szerzenie się od XVIII w. pewnych doktryn prawnych. W Preambule do Protokołu do Amerykańskiej konwencji praw człowieka w sprawie zniesienia kary śmierci czytamy, iż „stosowanie kary śmierci ma nieodwołalne konsekwencje, uniemożliwia naprawę pomyłki sądowej i wyklucza wszelką możliwość zmiany albo rehabilitacji skazanych”43. Powiela się tedy argument brytyjskiego prawnika, Jeremiego Benthama (1748-1842) z pracy zatytułowanej Wprowadzenie do zasad moralności i prawodawstwa. „Całkowicie niedopuszczalna jest kara śmierci – pisze tamże. Jakkolwiek bowiem nie można odpuścić innych kar, skoro już zostały wykonane, to jednak można je wynagrodzić, i chociaż nieszczęśliwej ofiary nie można przywrócić do poprzedniego stanu, to jednak można znaleźć środki, aby jej stworzyć tak dobre warunki, jakie by miała, gdyby nie cierpiała kary”44. W Preambule do Protokół 13. do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności czytamy: „(...) prawo każdego do życia jest podstawową wartością w społeczeństwie demokratycznym i że zniesienie kary śmierci jest niezbędne dla ochrony tego prawa i pełnego uznania wrodzonej godności każdej istoty ludzkiej”. Nawiązuje się tu dom poglądów włoskiego prawnika, Cezarego Beccarii, wyrażonych w jego książce O przestępstwach i karach. „Wydaje mi się niedorzecznością fakt – powiada - że prawa, które stanowią wyraz woli powszechnej zakazują zabójstwa i karzą za nie45      
Po wtóre, tą samą tendencję daje się zauważyć w prawie karnym większości państw współczesnych. W Preambule do Protokołu 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności zauważa się, że „zmiany jakie nastąpiły w wielu Państwach Członkach Rady Europy, wskazują na powszechną tendencję na rzecz zniesienia kary śmierci”. W preambule do Protokołu do Amerykańskiej konwencji praw człowieka w sprawie zniesienia kary śmierci twierdzi się, że „wśród państw amerykańskich panuje tendencja do zniesienia kary śmierci”. Polski Kodeks karny z 19 kwietnia 1969 r.46 pozwalał karać śmiercią za: 1) zdradę Ojczyzny (art. 122); 2) zamach na niepodległość, integralność terytorialną, ustrój i moc obronną państwa (art. 123); 3) szpiegostwo (art. 124); 4) spisek przeciwko PRL (art. 123); 5) zamach na życie funkcjonariusza publicznego (art. 126 § 1); 6) organizowanie lub kierowanie wielką aferą gospodarczą (art. 132 § 2), 7) zabójstwo kwalifikowane(art. 148 § 1); 8) rabunek przy posługiwaniu się bronią; 9) niewykonanie rozkazu w sytuacji bojowej (art. 309 § 1)47. Karę tą określano jako wyjątkową (art. 30 § 2.). Art. 110. § 1. polskiego Kodeksu karnego wykonawczego z 19 kwietnia 1969 r.48 przewidywał wykonanie kary śmierci w miejscu zamkniętym przez powieszenie, a wobec żołnierza – przez rozstrzelanie. Ustawa z 12 lipca 1995 r. o zmianie Kodeksu karnego, kodeksu karnego wykonawczego i o podwyższeniu dolnych i górnych granic grzywien i nawiązek wprowadzała 5-letnie moratorium na wykonywanie kary śmierci i przywracała karę dożywotniego pozbawienia wolności49. Polski Kodeks karny z 6 czerwca 1997 r.50 zniósł karę główną za wszelkie przestępstwa i zastąpił ją 25 latami więzienia oraz dożywociem. Na mocy art. 4. § 1. i § 2. tejże ustawy wyroki śmierci zamieniono na 25 lat lub dożywocie. Karę śmierci zniesiono również zupełnie w Wenezueli (w 1863 r.), w RFN (w 1949 r.), w NRD (w 1987 r.), w Słowenii (w 1989 r.), na Węgrzech (w 1990 r.), w Czechach (w 1990 r.), w Irlandii (w 1990 r.), w Armenii (w 1991 r.), w Andorrze (w 1990 r.), na Słowacji (w 1990 r.), Chorwacji (w 1991 r.), w Macedonii (w 1991 r.), w Hiszpanii (w 1995 r.), w Bośni i Hercegowinie (w 1995 r.), w Belgii (w 1996 r.), w Gruzji (w 1997 r.), Wielkiej Brytanii (w 1998 r.), w Estonii (w 1998 r.), na Litwie (w 1998 r.), na Ukrainie (w 1999 r.), w Szwajcarii (w 1992 r.)51. Nie wykonuje się jej ze względu na formalne lub nieformalne moratorium np. w Rosji (od 1996 r.), Mołdowie (od 1989 r.), wielu stanach Stanów Zjednoczonych Ameryki. Abolicję kary śmierci poprzedzały zwykle podmiotowe i przedmiotowe ograniczenia jej stosowania: zakazywano wykonywać wyroków śmierci na kobietach brzemiennych (np. w Wielkiej Brytanii w 1931 r., w państwach bloku wschodniego), nieletnich (np. w Wielkiej Brytanii w 1933 r., w państwach bloku sowieckiego), skazywać na karę główną w okresie pokoju (np. w Szwajcarii w 1942 r.), znoszono wpierw karę śmierci za zabójstwo, a potem za inne czyny (np. w Portugalii w 1867 r., we Włoszech w 1944 r., w Wielkiej Brytanii w 1969 r.)52. Karę główną niekiedy przywracano, zarówno w państwach autorytarnych i totalitarnych (np. we Włoszech w 1927 r., w Związku Radzieckim w 1950 r.), jak też demokratycznych (m. in. w Holandii w 1945 r.) i wykorzystywano do rozprawienia się z przeciwnikami politycznymi (zbrojne podziemie niepodległościowe, kolaboranci etc.), jednak po kilkudziesięciu latach, wraz ze zmianą sytuacji politycznej, wykreślano ją z ustaw53 Wedle stanu na kwiecień 2000 r. 108 państw usunęło karę ostateczną z ustawodawstwa albo praktyki, a w 87 nadal ją wykonywano54.
Podsumowując, tendencja do zakazania stosowania kary śmierci występująca we współczesnym prawie międzynarodowym publicznym wynika z doktryn prawnych doby oświecenia oraz eliminacji tej sankcji z ustawodawstwa większości współczesnych państw. Argumentacja żyjących na przełomie XVIII i XIX w. prawników Beccarii i Benthama przeciw karze głównej, powielana w przytaczanych w niniejszej pracy umowach międzynarodowych, nie przekonuje mnie. Bentham wychodzi z błędnej przesłanki, jakoby skutki niesłusznego uwięzienia były zawsze odwracalne. „Należałoby zapytać osoby niewinnie skazane – pisze polski filozof, Piotr Bartula - czy wolą umrzeć niż liczyć na odzyskanie słusznych racji moralnych (bo przecież nie odszkodowań, które niewiele znaczą) po zwolnieniu z hańbiącego kieratu życia więziennego”55. „Argument z omylności sędziów działa również w drugą stronę – słusznie zauważa polski filozof. Wielokrotnie pomyłkowo uniewinniano morderców, bandytów, złodziei i gwałcicieli i nikt z tego powodu nie domagał się likwidacji prawa karnego w imię utopii kompletności prawa i nieomylności sędziów”56. Argument Beccarii da się łatwo obalić. „Wystarczy powiedzieć, że państwo ma obowiązek ochrony nie tylko życia, ale wolności i mienia obywateli – pisze polski prawnik, Władysław Mącior. A przecież nikt rozsądny nie wysnuwa z tego wniosku, że państwo nie może stosować kary pozbawienia wolności oraz kary grzywny”57. Regulację zaś tej kwestii w umowach międzynarodowych uzasadnia się dążeniem do pokoju, dostrzegając w wojnie skutek łamania praw człowieka. Państwa, które zniosły karę główną nie chcą również dopuścić do skazywania na sankcję ostateczną i tracenia własnych obywateli za granicą. Ustalenie rzeczywistych przyczyn poruszania zagadnienia kary śmierci w aktach prawa międzynarodowego wymaga osobnego opracowania. Wpierw w umowach międzynarodowych ogranicza się przedmiotowy i podmiotowy zakres stosowania kary śmierci, następnie zaś zakazuje się ją wymierzać w ogóle. W przypadku EWWiS, EWG/WE, Euratomu czy Unii Europejskiej kroki te wynikają z doktryny integracji europejskiej, zwanej funkcjonalizmem. „Jej zwolennicy stali na stanowisku, iż wiele jest dziedzin politycznie niekontrowersyjnych, w których można rozpocząć działania integracyjne w celu osiągania korzyści gospodarczych. [...] Proponowali rozpoczęcie integracji w wąskim sektorze, która z czasem będzie rozszerzać się na inne dziedziny, zgodnie z twierdzeniem o rozprzestrzenieniu się integracji, które w języku angielskim określane jest terminem spill-over58. Kwestię kary śmierci poruszono na forum tych organizacyj międzynarodowych dopiero wówczas, gdy przestała budzić spory, a więc po zniesieniu kary głównej we wszystkich państwach członkowskich.

Przypisy

1. Eugeniusz Smoktunowicz, Kara śmierci, w: Wielka encyklopedia prawa, wydanie drugie, Wydawnictwo Prawo i Praktyka Gospodarcza, Warszawa 2005, s. 304.
2. Wojciech Góralczyk, Prawo międzynarodowe publiczne w zarysie, Wydawnictwa Prawnicze PWN, Warszawa 2000, s. 18.
3. Ibidem, s. 68.
4. Michał Królikowski, Paweł Wiliński, Jacek Izydorczyk, Podstawy prawa karnego międzynarodowego, Wolters Kluwer Polska sp. z o o., Warszawa 2008, s. 55.
5. Ibidem; Andrzej Adamski, Janusz Bojarski, Piotr Chrzczanowicz, Marian Filar, Piotr Girdwoyń, Prawo karne i wymiar sprawiedliwości państw Unii Europejskiej, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2007, s. 417.
6. Monika Mitera, Andrzej Zubik, Kara śmierci w świetle doświadczeń współczesnych systemów prawnych, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, EXIT, Warszawa 1998, ss. 9, 55.
7. Dz. U. z 1977 r., nr 38, poz. 167., dostępny ibidem.
8. M. Zubik, M. Mitera, op. cit., s. 59.
9. Ibidem.
10. Ibidem.
11. UNTC, CHAPTER IV, HUMAN RIGHTS, 12. International Covenant on Civil and Political Rights, s. 1, dostępna na:
http://treaties.un.org/doc/Publication/MTDSG/Volume%20I/Chapter%20IV/IV-4.en.pdf [1 kwietnia 2010].
12. Ibidem, s. 12, 14.
13. Ibidem.
14. Ibidem, s. 57.
15. Ibidem, s. 108-110.
16. Jan Bury, Jerzy Kasprzak, Prawo karne islamu, Centrum Doradztwa i Informacji Difin sp. z o. o., Warszawa 2007, s. 113.
17. UNTC, CHAPTER IV, HUMAN RIGHTS, 12 . Convention on the Rights of the Child, s. 1, dostępne na: http://treaties.un.org/doc/Publication/MTDSG/Volume%20I/Chapter%20IV/IV-11.en.pdf [1 kwietnia 2010].
18. Second Optional Protocol to the International Covenant on Civil and Political Rights, aiming at the abolition of the death penalty. Adopted and proclaimed by General Assembly resolution 44/128 of 15 December 1989, United Nations, Treaty Series , vol. 1642, p. 414, dostępne na: http://www2.ohchr.org/english/law/ccpr-death.htm. [1 kwietnia 2010]. Tekst oryginalny: „[...] take all necessary measures to abolish the death penalty within its jurisdiction”.
19. W oryginale: „[...] the application of the death penalty in time of war pursuant to a conviction for a most serious crime of a military nature committed during wartime”.
20. UNTC, CHAPTER IV, HUMAN RIGHTS, 12. Second Optional Protocol to the International Covenant on Civil and Political Rights, aiming at the abolition of the death penalty, s. 1, dostępny na: http://treaties.un.org/doc/Publication/MTDSG/Volume%20I/Chapter%20IV/IV-12.en.pdf [1 kwietnia 2010].
21. Zob. ibidem.
22. Zob. szerzej, Andrzej Nowak, Organizacja Narodów Zjednoczonych, w: Organizacje w stosunkach międzynarodowych. Istota-mechanizmy działania-zasięg, red. Teresa Łoś-Nowak, wydanie IV poszerzone i uaktualnione, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2004, s. 85, 93; M. Królikowski, M., Wiliński, P., Izydorczyk, J.,  op. cit., ss. 59-65, 67-72.
23. A. Adamski, J. Bojarski, P. Chrzczanowicz, M. Filar, P. Girdwoyń, op. cit., s. 426.
24. Dz. U. z 1993 r., nr 61, poz. 284, dostępne na: http://isap.sejm.gov.pl [1 kwietnia 2010].
25. Agnieszka Florczak, Rada Europy, w:
Organizacje w stosunkach międzynarodowych, op. cit., s. 273.
26. Marek Antoni Nowicki,
Wokół Konwencji Europejskiej. Komentarz do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Wolters Kluwer Polska sp. z o. o., Warszawa 2009, s. 19.
27. Dz. U. z 2001, nr 23, poz. 266, dostępny ibidem [1 kwietnia 2010].
28. M. A. Nowicki,
op. cit., s. 21.
29.
European Treaty Series/Serie des traites europeens (STE) nr 187, dostępny na: www.mswia.gov.pl/download.php?s=1&id=658. [1 kwietnia 2010].
30. M. A. Nowicki, op. cit., s. 21.
31. American Convention of Human Rights (Pact of San Jose, Costarica), OAS, Treaty Series, No. 36, dostępna na: http://www.oas.org/juridico/english/treaties/b-32.html [1 kwietnia 2010].
32. B-32: American Convention of Human Rights (Pact of San Jose, Costarica). General Information of the Treaty, dostępna na: http://www.oas.org/juridico/english/sigs/b-32.html [1 kwietnia 2010].
33. Ibidem.
34. Protocol to the American Convention of Human Right to Abolish the Death Penalty, OAS, Treaty Series, No. 73, dostępny na: http://www.oas.org/Juridico/english/treaties/a-53.html [1 kwietnia 2010]. Tekst oryginalny: „Article 1. The States Parties to this Protocol shall not apply the death penalty in their territory to any person subject to their jurisdiction. Article 2 . [...] However, at the time of ratification or accession, the States Parties to this instrument may declare that they reserve the right to apply the death penalty in wartime in accordance with international law, for extremely serious crimes of a military nature”.
35. A-53: Protocol to the American Convention of Human Right to Abolish the Death Penalty. General Information of the Treaty, dostępna na: http://www.oas.org/Juridico/english/sigs/a-32.html [1 kwietnia 2010].
36. Andrzej Adamski, Andrzej Adamski, Janusz Bojarski, Piotr Chrzczanowicz, Marian Filar, Piotr Girdwoyń, Prawo karne i wymiar sprawiedliwości państw  Unii Europejskiej, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2007, s. 424.
37.  Dz. Urz. UE, 2010/C 83/02, dostępna na: http://eur-lex.europa.eu/JOHtml.do?uri=OJ:C:2010:083:SOM:PL:HTML [8 kwietnia 2010].
38. Karta praw podstawowych Unii Europejskiej, w: Parlament – informacje ogólne. Rola polityczna, dostępne na:  http://www.europarl.europa.eu/parliament/public/staticDisplay.do?id=47&pageRank=6& language=PL [1 marca 2010].
39. Zob. Wersja skonsolidowana Traktatu o Unii Europejskiej, art. 6, ust. 1, akapit pierwszy, Dz. Urz. UE, 2010/C 83/01, dostępnego na:  http://eur-lex.europa.eu/JOHtml.do?uri=OJ:C:2010:083:SOM:PL:HTML [8 kwietnia 2010].
40. Protokół (nr 30) w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych do Polski Zjednoczonego Królestwa, w: Wersje skonsolidowane Traktatu o Unii Europejskiej i Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Protokoły, Dz. Urz. UE, 2010/C 83/01, dostępny ibidem.
41. Ibidem, art. 1, ust. 1. Jak donoszą media, szczyt przywódców państw członkowskich UE postanowił, że KPP ma zostać derogowana w odniesieniu do Czech prawdopodobnie na mocy osobnego protokołu do przyszłego traktatu z Chorwacją, wobec czego nie będzie konieczna ponowna ratyfikacja Traktatu z Lizbony. Zob. szerzej: Unijni przywódcy akceptują warunki Klausa, dostępne na: http://www.psz.pl/tekst-24646/Unijni-przywodcy-akceptuja-warunki-Vaclava-Klausa [10 kwietnia 2010]; Unia zgadza się na wyjątek dla Czech; Klaus zadowolony, dostępne na: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Unia-zgadza-sie-na-wyjatek-dla-Czech-Klaus-zadowolony,wid,11642798,wiadomosc.html [12 kwietnia 2010].
42. W. Góralczyk, op. cit., s. 275.
43. W oryginale: „[...] application of the death penalty has irrevocable consequences, forecloses the correction of judicial error, and precludes any possibility of changing or rehabilitating those convicted”.
44. Jeremy Bentham, Wprowadzenie do zasad moralności i prawodawstwa, przeł. Bogadan Nawroczyński, PWN, Warszawa 1958, s. 276.
45. C. Beccaria, O przestępstwach i karach, tłum. Stanisław Rappaport, Warszawa 1958, s. 152.

46. Dz. U. z 1969 r., nr 13, poz. 94. dostępny ibidem.
47. J. Śliwowski, Prawo karne, PWN, Warszawa 1979, s. 262.; zob. szerzej: Jerzy Bafia, Kryspin Mioduski, Mieczysław Siewierski, Kodeks karny. Komentarz, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1987, ss. 15-21, 27-31, 83-125, 284-296, 532-535.
48. Dz. U. z 1969 r., nr 13, poz. 98.
49. Dz. U. Z 1995 r., nr 95, poz. 475, dostępny na: http://isap.sejm.gov.pl.
50. Dz. U. z 1997 r., nr 88, poz. 553, z późn. zm., dostępny ibidem.
51. A. Adamski, op. cit., ss. 416, 422.
52. Ibidem, ss. 416-417, 419; J. Śliwowski, op. cit., ss. 262-263.
53. A. Adamski, op. cit., s. 417, J. Śliwowski, op. cit.,s. 262.
54. Brunon Hołyst, Kryminologia, LexisNexis, Warszawa 2007, s. 1431.
55. Piotr Bartula, Kara śmierci – powracający dylemat, Wydawnictwo ARCANA, Kraków 2007,  ss. 42-43.
56. Ibidem, s. 43.
57. W. Mącior, Kara śmierci jako ultima ratio, „Państwo i prawo”, nr 9-12/1981.
58. Katarzyna Kołodziejczyk-Konarska, Integracja gospodarcza państw Unii Europejskiej, w: Społeczeństwo i polityka. Podstawy nauk politycznych, red. Konstanty A. Wojtaszczyk, Wojciech Jakubowski, Oficyna Wydawnicza Aspra-JR, Warszawa 2003, s. 674.