Sunday, March 18, 2018

Październik 1956 r. w Zielonej Górze

W październiku 1956 r. w Warszawie zebrało się VIII Plenum PZPR, na którym na I sekretarza partii wybrano Władysława Gomułke i potępiono „błędy i wypaczenia” okresu stalinowskiego. Na Węgrzech 23 października wybuchło antysowieckie powstanie. Jak na te wydarzenia zareagowali zielonogórzanie?

       Na żądanie wielu organizacji i instnacji partyjnych w dniach 27 i 28 października miało miejsce w Zielonej Górze plenarne posiedzenie Komitetu Wojewodzkiego (KW) PZPR. Uczestniczyli w nim członek Biura Politycznego KC PZPR Stefan Jedrychowski, i zastępca członka KC PZPR Werfel. Odwołano I sekretarza KW Feliksa Lorka – przedwojennego działacza KPP pochodzącego z Zagłębia Dąbrowskiego. Zarzucano mu m. in. hamowanie procesu demokratyzacji, „dławienie inicjatywy dołów pratyjnych oraz klasy robotniczej i mas pracujących”, błędną politykę kadrową, ograniczenie inwestycji w zakłady pracy. Wybrano nową, 11-osobową egzekutywę KW. I sekretarzem KW został Tadeusz Wieczorek. Wyrażono również pełne poparcie dla nowej linii partii. Na zebraniu plenarnym Komitetu Miejskiego PZPR dyskutowano rozwój samorządu robotniczego, przyspieszenie budownictwa mieszkaniowego i urządzeń komunalnych w Zielonej Górze. Wybrano również nowe wladze miejskie partii.
       Z funkcji redaktora naczelnego wydawanej od 1952 r. „Gazety Zielonogórskiej. Organu KW PZPR” odszedł nielubiany przez podwładnych Wiktor Lemiesz. Zastąpił go na stanowisku Zygmunt Śniecikowski. Czasopismo relacjonowało dość dokładnie wydarzenia na Węgrzech, VIII Plenum PZPR i plenum KW. W 1956 r. osiągalo najwyższy nakład spośród periodyków ukazujących się w województwie, stając się monopolistą w zakresie informacji regionalnych.
       Zielona Góra należała do miast, w którym najwcześniej w PRL powstały rady robotnicze. Wiele załóg m.in. „Zastalu”, „Stilonu”, „Polskiej Wełny” deklarowało rezygnację z części swych zarobków lub przedterminowe wykonanie planowanych zadań w celu poprawy trudnego położenia gospodarczego kraju.
       Komisja Zdrowia Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, Wydział Zdrowia Prezydium Miejskiej Rady Narodwej, Zarząd Wojewódzki Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, Wojewódzka stacja Krwiodawstwa i Zarząd Wojewódzki PCK na łamach „Gazety Zielonogórskiej” zaapelowały do społeczeństwa o oddawanie krwi rannym Wegrom. Do Wojewódzkiej Stacji Krwiodawstwa zgłaszało się przeciętnie 200 osób dzienie z miasta i okolic, by to uczynić. Krew oddawali nawet w gmachu KW PZPR dziłacze partii. Do końca miesiąca zebrano 110 litrów krwi. Miejscowa społeczność przeznaczyła również 40 tysięcy zł na zakup leków dla poszkodowanych. Najmłodsza osoba, która chciała ofiarować swą krew rannym Węgrom miała... 14 lat. Odmówiono spełnienia jej życzenia ze względu na zbyt młody wiek.

Powyższy artykuł miał się ukazać w zeszłym roku w jednym z lokalnych tygodników. Do dzisiaj, mimo kontaktu telefonicznego i mailowego z jej byłym redaktorem naczelnymi nie wiem, co się z nim stało. Obecny natomiast zaprzeczyl, by został on wydrukowany. Jeśli w jakiejś czasopiśmie bądź książce ukazały się taki sam bądź podobny tekst, proszę przesłać informację o nim na mój adres e-mail: piotr.bukowczyk@gmail.com.
.

No comments:

Post a Comment