Saturday, July 18, 2020

150 lat od ogłoszenia dogmatu wszechwładzy i nieomylności papieskich

18 lipca 1870 r. rzymskokatolicki sobór watykański I przyjął Konstytucję dogmatyczną o Kościele Chrystusowym „Pastor aeternus” [1]. Trudno streścić tutaj argumentację jej zwolenników i przeciwników, zarówno rzymskich katolików, jak i osób innych wyznań. Dalej napiszę, dlaczego utraciłem wiarę w zawarte w niej twierdzenia, co stało się z jednym z powodów mojego przejścia z Kościoła rzymskokatolickiego do Cerkwi prawosławnej w Londynie 7 maja 2018 r. Czynię to z pełną świadomością skutków – rzeczywistych i możliwych – takiego oświadczenia: prawnokanonicznych (zakaz przyjmowania rzymskokatolickich sakramentów, z których zresztą nie korzystam od 4 lat i nie zamierzam korzystać), towarzyskich (zerwanie kontaktów ze mną przez niektóre osoby, obelżywe komentarze pod tym postem, pomówienia o współpracę z wywiadem rosyjskim itd.) i gospodarczych (odmowa zatrudnienia przez niektóre zakłady pracy). Czynię to, żeby wykazać, że istnieją przesłanki teologiczne i historyczne, a nie polityczne, dla odrzucenia dogmatu wszechwładzy i nieomylności papieskich. Zapewne nie przekonam większości rzymskich katolików, którzy przeczytają ten wpis, do zmiany wyznania, ale za jego przyczyną konwersje z rzymskiego katolicyzmu na prawosławie – moja i tysięcy ludzi na świecie – jak również sprzeciw milionów starokatolików i protestantów wobec treści Pastor aeternus, przestaną być postrzegane przez niektórych z nich jako wyraz złej woli, szaleństwa, czy diabelskiego opętania. 
Abdykacja Benedykta XVI, pierwsza rezygnacja papieża z urzędu od 1415 r., oraz kanonizacja Jana Pawła II, przez lata tuszującego skandale finansowe i seksualne z udziałem kleru i dopuszczający się innych poważnych nadużyć (np. modlitwy z poganami, całowanie Koranu) przyspieszyły moją decyzję o konwersji na prawosławie [2]. Wpłynęła na nią również treść recenzji mojej rozprawy doktorskiej. „Czy jednak można mówić o rzymskim katolicyzmie przed soborem w Nicei, panowaniem Konstantyna Wielkiego i Teodozjusza, Wielką Schizmą? W jakim sensie i na jakiej zasadzie?” - pytał się mnie jeden z recenzentów [3]. „W tym kontekście pojęcie katolicyzmu oznacza zupełnie co innego w wieku IV, a co innego od wieku IX, czy XI, a jeszcze co innego po reformach papieża Leona XIII – Doktorant tych różnic zdaje się nie zauważać” - napisał drugi [4]. Musiałem się tedy zbadać, jak przez wieki rozumiano słowa „katolickim” i „katolicyzm”.
Pojąłem wtedy, że słowo „katolicki” znaczy zupełnie co innego, niż przez lata myślałem pod wpływem propagandy papieskiej. Kiedyś sądziłem, że „katolicki” to zgodny z nauczaniem biskupa rzymskiego. Rzymskokatolicki sobór watykański I nauczał: „Jeśli zatem ktoś mówi, że biskup Rzymski posiada tylko urząd nadzorczy lub kierowniczy, a nie pełną i najwyższą władzę jurysdykcji nad całym Kościołem, nie tylko w rzeczach wiary i moralności, lecz także w tym, co dotyczy karności i rządzenia Kościołem na całym świecie, albo jeśli mówi, że ma tylko większą część tej władzy, a nie pełnię władzy najwyższej, albo że ta władza nie jest zwyczajna i bezpośrednia bądź w odniesieniu do wszystkich poszczególnych Kościołów, bądź wszystkich poszczególnych pasterzy i wiernych - niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych” [5]. Termin ἡ καθολική εκκλησία (he katholike ekklesia) pierwszy raz pojawił się w Liście do Smyrneńczyków św. Ignacego Antiocheńskiego (zm. ok. 107). Przymiotnik „katolicki” występuje w Męczeństwie Polikarpa, czy w dziele św. Ireneusza z Lyonu Przeciw herezjom [6] i oznacza „zgodny z całością” (w domyśle: „w wierze w czasie i przestrzeni”), nie zaś „powszechny” (co na grecki przekłada się jako ekumenikós). Św. Wincenty z Lerynu w swym Pamiętniku napisał: „W samym zaś znowu Kościele trzymać się trzeba silnie tego, w co wszędzie, w co zawsze, w co wszyscy wierzyli. To tylko bowiem jest prawdziwe i właściwie katolickie, jak to już wskazuje samo znaczenie tego wyrazu, odnoszące się we wszystkiem do znamienia powszechności. A stanie się to wtedy dopiero, gdy podążymy za powszechnością, starożytnością i jednomyślnością. Podążymy zaś za powszechnością, jeżeli za prawdziwą uznamy tylko tę wiarę, którą cały Kościół na ziemi wyznaje, za starożytnością, jeżeli ani na krok nie odstąpimy od tego pojmowania, które wyraźnie podzielali święci przodkowie i ojcowie nasi; za jednomyślnością zaś wtedy, jeżeli w obrębie tej starożytności za swoje uznamy określenia i poglądy wszystkich kapłanów i nauczycieli” [7]. Wynika stąd zasada soborowości, już tak jasno wyrażona w Dz 15,22-29, opisującym wspólne zebranie Apostołów i starszych w celu rozstrzygnięcia sporu o przestrzeganie przez nawróconych z pogaństwa chrześcijan starotestamentalnych przepisów pokarmowych i rytualnych, jak również w 34. kanonie apostolskim, 3. kanonie Soboru Konstantynopolitańskiego II (381 r.), czy 28. kanonie Soboru Chalcedońskiego (451 r.) [8]. Św. Jan Chryzostom następująco interpretuje Mt 16,18 z którego papiestwo wywodzi swe roszczenia do pełni władzy w Kościele, sprzeczne z zasadą soborowości: „Otóż ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej skale zbuduję Kościół mój, to znaczy na wierze wyznania” [9]. Tak samo uczynił rzymskokatolicki sobór trydencki na swej III sesji w 1546 r. „Ten symbol wiary – orzekł - który jest używany przez święty Kościół rzymski, tą zasadę, co do której wszyscy, którzy wiarę Chrystusową wyznają, koniecznie się zgadzają, i pewny i jedyny fundament [podkreślenie moje – P. B.], którego bramy piekielne nie przemogą, w takim brzmieniu, w jakim się [go] we wszystkich kościołach czyta, wypada złożyć” [10]. Oryginalny tekst grecki zawiera trudną do przełożenia na polski grę słów: Πέτρος (Pétros) i πέτρᾳ (pétra), którą można oddać z grubsza przez wyrazy „skalisty” i „skała” [11]. Konsekwentnie, odrzucam niemoralną zasadę prima sedes a nemine iudicatur („pierwsza stolica nie jest przez nikogo sądzona”), czyniącą papieży rzymskich bezkarnymi i którą kwestionował jeszcze pod koniec IX w. biskup rzymski Stefan VI, o czy świadczy „sąd na trupem” jego poprzednika, Formozusa [12]. Jeśli ją przyjąć, to co czynić w wypadku choroby umysłowej, herezji biskupa rzymskiego bądź po prostu popełnienia przezeń ciężkiego przestępstwa (np. zabójstwa)? [13] Wyznaję równocześnie, iż prawowierny papież rzymski jest primus inter pares („pierwszy między równymi”), zgodnie treścią troparionu Uroczystości św. Piotra i Pawła (29.06/12.07): „Apostołów przodownicy i wszystkich nauczyciele, módlcie się do Władcy wszystkich, żeby dał nam powszechny pokój i duszom naszym miłość” [14]. Sobór Nicejski I był przełomem w dziejach chrystianizmu, gdyż wtedy biskupi podjęli po raz pierwszy próbę ujednolicenia doktryny i dyscypliny całego ówczesnego Kościoła (prócz wyznania wiary jego uczestnicy ułożyli i przyjęli 20 kanonów). Wydaje się on stanowić cezurę między pierwotnym chrześcijaństwem i katolicyzmem. Przed nim raczej istniał ruch po-Jezusowy (chrześcijański), niż jednolita organizacja religijna, chociaż powoli przebiegała jego integracja i instytucjonalizacja. Najpóźniej w II w. pojawiła się hierarchia kościelna (por. 1 Tm 3, 1-8; 5,17-21), zaczęły zbierać się lokalne synody (np. Kartaginie w 256 r. pod przewodnictwem św. Cypriana), gminy chrześcijańskie z różnych stron Imperium Romanum utrzymywały ze sobą wspólnotę eucharystyczną (np. antiocheńska i rzymska, jak wynika z Listu do Rzymian św. Ignacego), zaś biskup rzymski Klemens rozstrzygał spory między chrześcijanami korynckimi (ok. 96 r.; nota bene, miasto podlegało patriarchatowi rzymskiemu do 733 r.) [15]. Większość teologów chrześcijańskich I tysiąclecia nie przypisywało papieżom rzymskim pełni władzy w Kościele (po łacinie – plenitudo potestatis). Sobór Nicejski nauczał: „Biskupi prowincji kościelnych niech nie czynią zamieszania w Kościołach i niech nie rozciągają swej władzy na Kościoły znajdujące się poza granicami swojej prowincji, lecz w myśl kanonów, biskup Aleksandrii niech zarządza tylko Kościołami Egiptu; biskupi wschodni niech sprawują zwierzchnictwo wyłącznie na Wschodzie, zachowując prerogatywy Kościoła w Antiochii; biskupi prowincji w Azji niech sprawują zwierzchnictwo jedynie w Azji; biskupi z Pontu niech mają w swej kompetencji wyłącznie sprawy prowincji Pontu; biskupi z prowincji trackiej - co dotyczy Tracji” [16]. „Przeto śmiało mówię, że ktokolwiek siebie biskupem powszechnym nazywa lub pragnie nazywać, w wywyższaniu się prześciga Antychrysta, ponieważ okazując pychę stawia się przed innymi” - pisał św. Grzegorz [17]. „Kimże są Piotr, pierwszy z apostołów, członek świętego i powszechnego Kościoła Paweł, Andrzej, Jan, jak nie przywódcami poszczególnych ludów?” - pytał się retorycznie ten sam autor św. Jan Postnika, patriarchę konstantynopolitańskiego [18]. Cytat ten koresponduje ze słowami św. Pawła: „Ten bowiem, który współdziałał z Piotrem w apostołowaniu obrzezanych, współdziałał i ze mną wśród pogan - i uznawszy daną mi łaskę, Jakub, Kefas i Jan, uważani za filary, podali mnie i Barnabie prawicę na znak wspólnoty, byśmy szli do pogan, oni zaś do obrzezanych, byleśmy pamiętali o ubogich, co też gorliwie starałem się czynić” (Ga 2,8-10) [19]. Z wyżej przytoczonych wypowiedzi wynika zasada autokefalii, czyli niezależności Kościołów krajowych. Konsekwentnie, tylko sobór powszechny, na który wysyłają swych przedstawicieli może wydać przepisy obowiązujące w całym Kościele czy ostatecznie rozstrzygać spory doktrynalne. Tak nauczał jeszcze rzymskokatolicki sobór konstancjański. W jego dekrecie Haec sancta z 6 kwietnia 1415 r. czytamy: „Ponadto [sobór] oznajmia, że każdy, niezależnie od zajmowanej pozycji, stanowiska czy godności, z papieską włącznie [podkreślenie moje - P. B.], jeśli uparcie będzie odmawiał posłuszeństwa zarządzeniom, orzeczeniom, postanowieniom lub nakazom tego świętego i każdego następnego [podkreślenie moje - P. B.], prawowicie zgromadzonego soboru we wskazanych sprawach lub z nimi związanych, zarządzonych obecnie lub w przyszłości [podkreślenie moje – P. B.], jeśli się nie opamięta, poddany zostanie stosownej pokucie i należycie ukarany, z wykorzystaniem w razie potrzeby innych środków prawnych” [20]. Stoi z jego treścią w jawnej sprzeczności następujący urywek Pastor aeternus: „Dlatego trzymając się wiernie Tradycji otrzymanej od początku wiary chrześcijańskiej, ku chwale Boga, Zbawiciela naszego, ku podwyższeniu religii katolickiej i zbawieniu chrześcijańskich narodów, za zgodą świętego Soboru nauczamy i definiujemy jako dogmat objawiony przez Boga, że Biskup Rzymski, gdy mówi ex cathedra - tzn. gdy sprawując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich wiernych, swą najwyższą apostolską władzą określa zobowiązującą cały Kościół naukę w sprawach wiary i moralności - dzięki opiece Bożej przyrzeczonej mu w osobie św. Piotra Apostoła posiada tę nieomylność, jaką Boski Zbawiciel chciał wyposażyć swój Kościół w definiowaniu nauki wiary i moralności. Toteż takie definicje są niezmienne same z siebie, a nie na mocy zgody Kościoła” [21]. Jak odróżnić w potoku wypowiedzi papieskich te „nieomylne”? Jezuita Klaus Schatz przyznaje: „Konsensus nie istniał ani przedtem, ani później, zwłaszcza w ocenie tego, które papieskie decyzje nauczycielskie wydane przed 1870 r. faktycznie są decyzjami ex cathedra” [22]. „Ale tego rodzaju wątpliwości mogą się również zdarzyć i co do orzeczeń soborowych, jak np. po dziś dzień trwa wątpliwość, czy wydana na soborze florenckim przez Eugeniusza IV Instructio ad Armenos, w tem, co stanowi o materji i formie sakramentów, ma się poczytywać za orzeczenia dogmatyczne, czy też tylko za przepis, podający prawidła praktyczne. Lecz w takich wątpliwościach i sporach dostateczną do rozwiązania ich zasadę podaje bądź powszechna zgoda Kościoła, bądź ogólna opinia teologów, bądź szczególnie samoż w materji spornej postępowanie Stolicy Apostolskiej (ob. Tanner, De fide, IV dub. 6)” [23]. „Niektórzy teologowie wyróżniają drugorzędny przedmiot n. Kościoła, tzw. prawdy pograniczne, w sposób konieczny związane z Objawieniem Bożym, warunkujące je lub wywnioskowane z niego; należą do nich: wnioski teol. (zdania wyprowadzone z przesłanek, z których jedna jest racjonalna, a druga objawiona), preambula fidei (prawdy warunkujące w sposób konieczny przyjecie Objawienia Bożego w wierze); hist. fakty dogm. (np. legalność wyboru papieża) i doktrynalne (ortodoksyjność czyjejś nauki), dekrety kanoniz. (nie odnosi się to do beatyfikacji (II) jak dopuszczenia do kultu lokalnego, w co Kościół nie angażuje swego powsz. autorytetu), zatwierdzenia reguł zakonów na prawie pap., orzeczenie o charakterze liturg. oraz dyscyplinarnym; współcz. eklezjolodzy przedmiot n. ograniczają raczej do węższego rozumienia” [24]. Trudno tedy rozstrzygnąć, które zdania składają się na rzymskokatolicką dogmatykę, jako że Pastor aeternus nie podaje, jak widzimy, jasnych kryteriów wyodrębniania ostatecznych wypowiedzi papieskich na dany temat. Co więcej, przy roztrząsaniu wywodów jakiegokolwiek papieża zawsze pojawiają się kwestie wstępne prawidłowości jego wyboru i ewentualnego opróżnienia Stolicy Apostolskiej z mocy samego prawa, które niektórzy teolodzy rzymskokatoliccy dopuszczają w przypadku choroby umysłowej czy herezji biskupa Rzymu.
Przeczą również dogmatowi wszechwładzy i nieomylności papieskiej fakty. Watykan kilkakrotnie wycofywał się z własnych twierdzeń, które przez wieki wydawały się ostateczne i niewzruszone albo z dogmatów wspólnie wyznawanych przez nas – prawosławnych -  i rzymskich katolików. Papież  Bonifacy VIII nauczał: „Jeśli zatem Grecy lub inni mówią, że nie zostali powierzeni Piotrowi i jego następcom, to muszą przyznać, iż sami nie są z owiec Chrystusa, ponieważ Pan mówi u św. Jana: «Jedna jest owczarnia i jeden pasterz» [J 10,16]. […] Toteż oznajmiamy, twierdzimy, określamy i ogłaszamy, że posłuszeństwo Biskupowi Rzymskiemu jest konieczne dla osiągnięcia zbawienia” [25]. Stoi z tym w wyraźniej sprzeczności fragment Dekretu o ekumenizmie „Unitatis redintegratio” soboru watykańskiego II: „Nasi bracia odłączeni sprawują wiele obrzędów chrześcijańskich, które zależnie od różnych warunków każdego Kościoła lub Wspólnoty niewątpliwie mogą rzeczywiste rodzić życie łaski i należy uznać, że dają możliwość wejścia w komunię zbawienia. Tak więc same Kościoły i Wspólnoty odłączone, choć w naszym przekonaniu mają braki, nie są bynajmniej pozbawione wartości i znaczenia w misterium zbawienia. Duch Chrystusa bowiem nie waha się posługiwać nimi jako środkami zbawienia, których moc pochodzi z pełni łaski i prawdy, powierzonej Kościołowi katolickiemu” [26]. „Dziś widzimy jaśniej i lepiej rozumiemy, że nasze Kościoły są Kościołami siostrzanymi – twierdził Jan Paweł II. Powiedzenie «Kościoły-Siostry» to nie tylko zwrot grzecznościowy, ale podstawowa kategoria ekumeniczna eklezjologii. Na niej winny się opierać wzajemne relacje pomiędzy wszystkimi Kościołami, w tym także między Kościołem katolickim a Kościołem prawosławnym...” [27]. W świetle wypowiedzi Vaticanum II i Jana Pawła II jestem nadal w Kościele i mogę trafić do nieba, mimo konwersji na prawosławie, wedle Bonifacego VIII – nie. Przypominam, iż zarówno Paweł VI, który podpisał „Unitatis redintegratio”, jak i Jan Paweł II zostali ogłoszeni świętymi przez Watykan. W czasie spotkania z wiernymi 26 listopada 2014 r. papież (czy raczej antypapież) Franciszek oświadczył: „Pięknie jest o tym myśleć, myśleć o niebie. Wszyscy się tam znajdziemy, wszyscy. To jest piękne, daje duszy siłę” [28]. Herezję tą – zwaną apokatastazą i propagowaną zwłaszcza przez Orygenesa – rozpoznał i potępił synod konstantynopolitański w 543 r. i V Sobór Powszechny 10 lat później [29]. Niedawno Franciszek pozwolił przyjmować komunię rozwodnikom żyjącym w nowych związkach, co oznacza dopuszczenie rozwodów [30]. Atoli sobór florencki nauczał: „Chociaż z powodu cudzołóstwa wolno przeprowadzić separację co do współżycia małżeńskiego, nie można jednak zawrzeć innego małżeństwa, gdyż ważnie zawarty związek małżeński jest trwały” [31]. 
Podsumowując, treść Konstytucje dogmatyczną o Kościele Chrystusowym „Pastor aeternus stoi w sprzeczności z zasadami soborowości Kościoła jako całości i autokefalii Kościołów krajowych, wyrażonej w Piśmie Świętym i wypowiedziach większości Ojców Kościoła. Dokument ten nie podaje jasnych kryteriów odróżniania wypowiedzi nieomylnych papieża od pozostałych jego publicznych oświadczeń w sprawach wiary i moralności. Z niektórych twierdzeń swych poprzedników czy uznawanych przez nich soborów, które wydawały się niezmienne – np. konieczność posłuszeństwa biskupom rzymskim do zbawienia, zbawienie niektórych, a nie wszystkich ludzi, zakaz rozwodów – Watykan się wycofał. Nie mogę się przeto zgodzić z Romano Amerio, twierdzącym: „W swoim wymiarze historycznym Kościół nie może dowieść, że wszystkie jego działania były zgodne z zasadami Ewangelii. Ale może słusznie pretendować do tego, że w sposób nieprzerwany głosił prawdę” [32]. Jak widać, ta „prawda” mogła i może się zmienić niemal z dnia na dzień.

Przypisy


  1. Zob. Klaus Schatz, Prymat papieski od początków do współczesności, przeł. Ewa Marszał, Jarzy Zakrzewski SJ, Wydawnictwo WAM, Kraków 2004,s. 230, 236.
  2. Kanonizacje, z punktu widzenia rzymskokatolickiego, są nieomylne. Zob. Bachmann, Kanonizacja, w: Encyklopedja kościelna podług teologicznej encyklopedii Wetzera i Weltego z licznemi dopełnieniami przy współpracownictwie kilkunastu duchownych i osób świeckich wydana przez x. Michała Nowodworskiego, Czerwiński i Społka, Tłocznia p.f. „K. Miecznikowskiego”, Seminarjum Duchowne, Płock-Włocławek-Warszawa 1873-1933, t. IX, s. 489-491; Elżbieta Kasjanuk, Stefan Szymik, Marian Rusecki, Stanisław Koczwara, Nieomylność, w: Encyklopedia katolicka, Towarzystwo Naukowe KUL, Rada Wydawnictw KUL, Lublin 1973-2014, t. XIII, kol. 1151. , kol. 1151. Szerzej o „dokonaniach” Jana Pawła II poczytać można m. in. w: Ojciec nieświęty. Rozmowy Piotra Szumlewicza, Czarna Owca, Warszawa 2012; Patrick Henry Omlor, Jan Paweł II Apostata, http://www.ultramontes.pl/ omlor_jan_pawel_ii.htm (dostęp: 18.07.2020).
  3. Dr hab. Wojciech Szczerba, Recenzja Rozprawy doktorskiej mgr Piotra Bukowczyka Kara śmierci w doktrynach kościołów ewangelickich w krajach niemieckich, pisanej pod kierunkiem Prof. dr hab. Jerzego Juchnowskiego, niepublikowana, s. 7.
  4. Prof. dr hab. Wiesław Bokajło, Recenzja pracy doktorskiej mgr Piotra Bukowczyka Kara śmierci w doktrynach kościołół ewangelickich w krajach niemieckich, przygotowanej pod kierunkiem Prof. dr hab. Jerzego Juchnowskiego w Instytucie Politologii WNS UWr., niepublikowana, s. 11.
  5. XX Sobór Powszechny, Watykański I. Sesja IV (1870), Konstytucja dogmatyczna o Kościele Chrystusowym, w: Breviarium Fidei. Wybór doktrynalnych wypowiedzi Kościoła, red. Ignacy Bieda SJ, Stanisław Głowa SJ, Księgarnia Św. Wojciecha, Poznań 2001, s. 84 (dalej: BF). Nazwę soborów uznawanych przez Cerkiew piszę wielką literą, zaś nieuzanwanych przez nią – małą. Tytułowanie przeze mnie danej osoby „ksiądz” („ks.”) wynika z grzeczności i jej funkcji w danym związku wyznaniowym i nie przesądza o ważności jej święceń kapłańskich. Podobnie, użycie terminu „Kościół” w odniesieniu do papiestwa/papizmu w cytatach z dzieł autorów nieprawosławnych, nie oznacza, że uważam je w istocie za Kościół.
  6. Zob. Edward Ozorowski, katolickość. Dzieje terminu, w: Encyklopedia katolicka, op. cit., t. 8, kol. 1202-1203.
  7. Św. Wincenty z Lerynu, Pamiętnik. Commonitorium, przeł., dał wstęp i objaśnienia Jan Stahr, Fiszer i Majewski - Księgarnia Uniwersytecka, Poznań 1928, s. 7-8.
  8. Biskupi każdego narodu znać powinni pierwszego między sobą, za głowę go uważać i nie czynić niczego bez jego decyzji, co by ich władzę przekraczało; czynić zaś wolno każdemu to jedynie, co się odnosi do jego biskupstwa i miejscowości do niego należących. Lecz i pierwszy biskup niech niczego nie czyni bez narady z wszystkimi, albowiem w ten sposób tylko może być zachowana jednomyślność i wysławiony przez Pana w Świętym Duchu Bóg, Ojciec i Syn i Święty Duch” (Kanony Apostolskie. Kanon 34, w: ks. dr Aleksy Znosko, Kanony Kościoła prawosławnego, Wydawnictwo „Bratczyk”, Hajnówka 2000, s. 19). „Biskup konstantynopolitański niech ma pierwszeństwo zaszczytu po biskupie rzymskim, gdyż miasto to (Konstantynopol) jest nowym Rzymem” [Kanony drugiego soboru powszechnego (Konstantynopolitański pierwszy, 381 r.), kanon 3, w: ibidem, s. 44]. „Idąc całkowicie za postanowieniami świętych Ojców i uznając odczytany dzisiaj kanon stu pięćdziesięciu miłych Bogu biskupów, zgromadzonych na Soborze za czasów bogobojnej pamięci Teodozjusza, w stołecznym mieście Konstantynopolu, nowym Rzymie, postanawiamy co do przywilejów wielce świętego Kościoła Konstantynopola, nowego Rzymu, i uchwalamy to samo i my. Albowiem Ojcowie godnie nadali przywileje katedrze starego Rzymu, ponieważ było to miasto cesarza. Z tychże samych pobudek stu pięćdziesięciu miłych Bogu biskupów przyznało przywileje świątobliwej katedrze nowego Rzymu, słusznie rozważywszy, iż miasto, które dostąpiło zaszczytu być miastem cesarza i rady najwyższej oraz posiada równe przywileje ze starym cesarskim Rzymem, zostanie wywyższone również w sprawach kościelnych, podobnie do Rzymu, i drugie będzie po nim. Dlatego jedynie metropolici prowincji Pontu, Azji i Tracji, jak i biskupi tychże prowincji w części okupowanej przez obcoplemieńców, będą konsekrowani przez rzeczoną świątobliwą stolicę świątobliwego Kościoła Konstantynopolitańskiego. : to znaczy, że każdy metropolita wraz z biskupami prowincji winien mianować biskupów eparchialnych, jak to nakazują boskie kanony. Sami zaś metropolici wymienionych prowincji będą, jak powiedziano, konsekrowani przez arcybiskupa konstantynopolitańskiego po zgodnym wyborze, dokonanym według zwyczaju i zakomunikowanym katedrze konstantynopolitańskiej” [Kanony czwartego soboru Powszechnego (Chalcedoński, 451 r.), kanon 28, w: ibidem, s. 62].  
  9. Św. Jan Chryzostom, Homilia LIV: Mt 16,13-23 (PG 58,531-540), w; idem, Homile na Ewangelię św. Mateusza (część pierwsza: homilie 1-40), przekład J. Krystyniacki, oprac. ks. Arkadiusz Baron, E. Buszewicz, Wydawnictwo WAM, Kraków 2003, s. 149.
  10. Tekst oryginalny: „Quare symbolum fidei, quo sancta Romana ecclesia utitur, tanquam principium illud, in quo omnes, qui fidem Christi profitentur, necessario conveniunt, ac fundament firmum et unicum, contra quod portae inferi nunquam praevalebunt, totidem verbis, quibus in omnibus ecclesis legitur, exprimendum esse censuit” (Concilium Tridentinum. Sessio III (sub Paulo III) (die iovis 4. februarii 1546. I. Reciitur symbolum fidei catholica, w: Doukumenty Soborów Powszechnych. Tekst łaciński, polski, t. IV/1 (1511-1870). Lateran V, Trydent, Watykan I, oprac. ks. A. Baron, ks. H. Pietras SJ, WAM, Kraków 2006, s. 206).
  11. Zob. Novum Testamentum Graece post Eberhard et Erwin Nestle communiter ediderunt, Deutsche Bibelstiftung, Stuttgart 1979.
  12. Zob. K. Schatz, op. cit. s. 118.
  13. Niektórzy teolodzy i kanoniści w dwu piewszych wypadakch dopuszczają samoczynne opróżnienie (wakat) Stolicy Apostolskiej. Zob. np. Praelectiones dogmaticae auctore Christiano Pesch S. J. Tomus I. Institutiones propaedeuticae ad sacram theologiam (I. De Christo legato divino. II. De Ecclesia Christi. III. De locis theologicis). Editio quinta, Friburgi Brisgoviae. B. Herder. TYPOGRAPHUS EDITOR PONTIFICIUS. MCMXV (1915), pp. 355-356: http://www.ultramontes.pl/de_papa_dubio.htm [dostęp: 28.06.2014]; Albert Koeniger, Katholisches Kirchenrecht mit Berücksichtigung des Staatskirchenrechts, Herder & Co. G. M. B. H. Verlagsbuchhandlung, Freiburg im Breisgau 1926, s. 196. Kto jednak miał by to ogłosić: kardynałowie, sobór powszechny czy jacykolwiek wierni? Przecież każdy z nich stawiałby się ponad papieżem, podważając jego pełnię władzy w Kościele.
  14. Отче наш. Молитовник, ks. Lubomir Worhacz (red.), Parafia Prawosławna Zmartwychwstania Pańskiego w Legnicy, Legnica 2015, s. 218. Tekst cerkiewno-słowiański: Апостолов первопрестольницы и вселенныя учителіе, Владыку всіх молите, мир вселенній даровати, і душам нашим велію милость”.
  15. Zob. K. Schatz, op. cit., s. 59.
  16. Kanony pierwszego soboru powszechnego (Nicejski pierwszy, 325 r.), kanon 6, w: ks. dr A. Znosko, op. cit., Wydawnictwo „Bratczyk”, Hajnówka 2000, s. 37.
  17. Sancti Gregorii Magni, Epistula XIII. Ad Mauricium Augustum, w: PL, t. 87, kol. 892. Tekst oryginalny: „Ego autem fidenter dico quia quisquis se universalem sacerdotem vocat, vel vocari desiderat, in elatione sua Antichristum praecurrit, quia superbiendo se caeteris praeponit”.
  18. Idem, Epistula XVIII. Ad Ioannem episcopum, w: PL, t. 87, kol. 740. Tekst oryginalny: „Certe Petrus apostolorum primus, membrum sanctae et universalis Ecclesiae, Paulus, Andreas, Joannes, quid aliud quam singularim sunt plebium capita?”.
  19. Cytuję Biblię za: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Biblia Tysiąclecia. Wydanie piąte, na nowo opracowane i poprawione, Pallotinum, Poznań 2003.
  20. Dekret Haec sancta z 6 kwietnia 1415 roku wydany przez Sobór w Konstancji (punkty 1-3), w: Dokumenty Soborów Powszechnych. T. III (1414-1445): Konstancja, Bazylea-Ferrara-Florencja-Rzym, Wydawnictwo WAM, układ i oprac. ks. Arkadiusz Baron, ks. Henryk Pietras SJ, WAM, Kraków 2003, s. 49. Cyt. za: K. Schatz, op. cit., s. 267.
  21. XX Sobór Powszechny, Watykański I. Sesja IV (1870), Konstytucja dogmatyczna o Kościele Chrystusowym, op. cit., s. 86.
  22. K. Schatz, op. cit., s. 238.
  23. Franz Hettinger, Nieomylność papieża, w: Encyklopedja kościelna…, op. cit., t. XVI, Warszawa 1885, s. 184.
  24. E. Kasjanuk, S. Szymik, M. Rusecki, S. Koczwara, Nieomylność, op. cit.
  25. Bonifacy VIII, Bulla „Unam Sanctam” (1302), w: BF, s. 62.
  26. Dekret o ekumenizmie „Unitatis redintegratio”, nr 3, cyt. za: Sobór Watykański II. Konstytucje. Dekrety. Deklaracje. Tekst polski. Tłumaczenie nowe, red. Maria Przybył, Pallotinum, Poznań 2002, s. 196.
  27. Jan Paweł II, Przemówienie podczas modlitewnego spotkania ekumenicznego w katedrze prawosławnej w Białymstoku, 5 VI 1991, w: idem, Elementarz dla wierzącego, wątpiącego i szukającego, Wydawnictwo Literackie, oprac. Krzysztof Dybciak, Kraków 2003, s. 146
  28. KATECHEZA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA. AUDIENCJA GENERALNA. 26 listopada 2014 r., http://w2.vatican.va/content/francesco/pl/audiences/2014/documents/papa-francesco_20141126_udienza-generale.html (dostęp: 20.05.2017).
  29. Zob. Synod konstantynopolitanski przeciw orygenistom (543), w: BF, s. 592; Sobór Konstantynopolitański II (553), Anatematyzmu przeciw „Trzem rozdziałom”. XI, w: Dokumenty Soborów Powszechnych, op. cit., t. I, s. 295.
  30. Zob. Francisci PP., Epistula apostolica. Ad Excellentissimum Dominum Sergium Alfredum Fenoy, delegatum Regionis Pastoralis Bonaërensis, necnon adiunctum documentum (de praecipuis rationibus usui capitis VIII Adhortationis post-synodalis “Amoris Laetitia”), „Acta Apostolicae Sedis”, an. et vol. CVIII, N. 10, 7 octobris 2016, s. 1071-1074; Posynodalna adhortacja apostolska „Amoris Laetitia”, rozdział VIII, https://opoka. org.pl/biblioteka/W/WP/franciszek_i/adhortacje/amoris_laetitia_19032016.html (dostęp: 20.11.2017).
  31. XVII Sobór Powszechny, Florencki (1438-1445), Dekret dla Ormian (1439), w: BF, s. 502.
  32. Romano Amerio, Iota unum. Analiza zmian w Kościele katolickim w XX wieku, Wydawnictwo Antyk-Marcin Dybowski, Komorów 2009, s. 160.

1 comment:

  1. Skoro na kartach Nowego Testamentu znajduję spór między apostołami Piotrem i Paweł, to wiem że ludzie są omylni. Słowo Boże nakazuje upominać innych wierzących. Każe też weryfikować wszystko ze Słowem Bożym.

    ReplyDelete