"Gdyby odchody ptaków wpadły do ludzkiego pożywienia, można odchody wyciągnąć, oczyścić wodą święconą i spożyć".
Księga pokutna Vigilanum z miasta Abelarda [Hiszpania] (ok. 850-900), tłum. Agnieszka Caba, w: Synodi et colletiones legum. Vol. V. Libri poenitentiales, układ i opracowanie Arkadiusz Baron, Henryk Pietras SJ, Wydawnictwo WAM, Kraków 2011, s. 414*.
Czyżby woda święcona zamieniła odchody w pokarm? Czary-mary i mamy. To dopiero były fajne czasy.
ReplyDelete